O Ardbegu można by powiedzieć wielka legenda małej destylarni. Której o mało nie zniszczył kryzys w świecie whisky około 1982 r. a trudny i nie przez wszystkich akceptowany charakter whisky jeszcze bardziej ją pogrążył. Na ratunek przybyła destylarnia glenmorangie która kupiła ardbega, wznowiła produkcje i umocniła jego pozycje na rynku. Dzisiaj ardbeg wciąż korzysta tylko z jednej pary alembików produkując nie Wielecką ilość ale bardzo cenionej whisky.
Kolor:
Lekko słomkowy
Zapach:
Atakujący intensywną dymno cytrusową nutą. Wyraziste akcenty mięty i czarnego
pieprzu przeplatają się z zapachem smoły, starej liny i
grafitu.
Smak: To
prawdziwa eksplozja torfu i niesionych jego falą nut cytrusowych, pieprzu i
cynamonowej korzenności.
Finisz: Trwa w nieskończoność dymem, kawą, anyżem i pieczonymi migdałami.